poniedziałek, 20 czerwca 2011

,,Paranormalność" Kiersten White


Autor: Kiersten White
Tytuł: ,,Paranormalność”
Ilość stron: 311
Wydawnictwo: Amber

,,Paranormalność jest romantyczna, pełna humoru, uzależniająca i paranormalna w najbardziej zaskakujący sposób., ,,Nareszcie inna bohaterka! Naturalna, prawdziwa i zabawna, a nie wszystkowiedząca superdziewczyna. , ,,Wspaniały pomysł: postawić normalną dziewczynę w zupełnie nienormalnej sytuacji.Tak piszą czytelniczki na portalach. Niestety ja się z tym nie zgadzam. Dlaczego? By się tego dowiedzieć, przeczytajcie poniższą recenzjęJ

Co to jest paranormalność? 
Evie się nad tym nie zastanawia, choć pracuje dla Międzynarodowej Agencji Nadzoru nad Istotami Paranormalnymi. I uważa siebie za zupełnie normalną, chociaż żyje wśród paranormali, których kontroluje i wśród których czuje się znakomicie (choć elfy bywają niebezpieczne, wampiry wkurzające, a gremliny tępe). Nagle w zupełnie normalnym świecie Evie pojawia się zupełnie niesamowity chłopak – i wywraca go do góry nogami. Wszystko, w co Evie wierzyła, może okazać się kłamstwem. A niebezpieczeństwo, jakie zawiśnie nad paranormalami, może zagrozić jej samej – i jej uczuciu do tajemniczego Lenda… No to tyle jeśli chodzi o normalność… 

Ciekawy pomysł choć… czegoś mi brakowało. Książka jest o wiele za krótka, a momentami napisana słabym językiem, jakby była przeznaczona dla młodszych dzieci. Taka bardzo płytka była. Właśnie!  Już wiem czego mi brakowało! Atmosfery grozy i tajemniczości! Za mało tego było. Wkurzył mnie nieźle sposób przedstawienia elfów, moich ukochanych stworzeń paranormalnych. Dlaczego musiały być przedstawione jako złe?!

Jednakże, plusy też się znajdą. Sam pomysł jest bardzo interesujący. Sposób patrzenia na Paranormalnych był naukowy. Ale, pomimo momentalnej płytkości, książka zawiera przesłanie, a bardziej moralne pytania. Czy możemy decydować o śmierci innych? Czy możemy więzić drugiego człowieka? Czy możemy ukrywać przeszłość?

Evie jest, no cóż, dość dziwną postacią. Kocha różowy i wszędzie zasuwa ze swoim różowym paralizatorem, którego nazwała Tasey. Jest bezmyślna, ale rozumiem ją w jej marzeniach o pójściu do liceum, zasmakowaniu prawdziwego życia. w MANiP jest ona więziona. Tylko dlaczego nie może znacz swojej przeszłości. Dobra, ok, rozwaliłoby to całą fabułę, ale chciałabym przeczytać książkę, gdzie główna bohaterka wie kim jest. Lend może i zyskał moją sympatię, lecz nie jest genialną istotą i nie zasłużył na miejsce w czołówce chłopaków z książek, mang i anime. Reth jest najbardziej beznadziejną postacią w całej powieści. Jak można tak spaprać elfa? Nie rozumiem tego.

Paranromalni. Ciekawy pomysł. Jednak nie na tyle, by stać się perełką, czymś wyjątkowym. Mnie książka średnio się spodobała, ale i tak przeczytam drugą część. Ciężko jest mi ją polecić, bo niektórzy wychwalają ,,Paranormalność”, a niektórzy są jej przeciwni. Jest to dobra książka, ale nie zostanie długo w mojej pamięci.

7 komentarzy:

  1. Zastanawiałam się czy ją przeczytać, jednak na razie ten pomysł się ode mnie oddala ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa okładka i opis, ale widzę że nie ma nic innego co by mi się podobało. Bohaterka lubi różowy i nazywa swój paralizator o_O. Stanowczo mówię nie xD.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś tak rozmyślałam już od jakiegoś czasu czy warto ją przeczytać. Myślę, że jeśli sobie daruję, to nic mi się nie stanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem materiał tej książki znakomicie nadawałby się do filmu. Fabuła ma wiele wątków z których wyszła bardzo dobrze spleciona lektura ^^
    To koniec z głównymi zaletami (=.=)/
    No właśnie. Książka znakomicie nadaje się na film, ale sama w sobie nie jest wystarczająca. Za mało opisów, a postaci charakter mają z góry określony.
    Jednak to tylko moje skromne zdanie ^^

    PS: Ta buźka... Na końcu pierwszego akapitu... W jakiś niewiadomy sposób bardzo mnie przestraszyła (To chyba jej uśmiech... Taki szeroki, zupełnie jak Twój gdy coś knujesz...)

    OdpowiedzUsuń
  5. A miałam ją kupić! Jak na razie zmieniam zdanie i dzięki Ci za to, bo moja skarbonka szybko traci swoją wagę ostatnio. xD
    Pozdrawiam!;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie również zaciekawiła ta książka, więc dziękuję za recenzję. Po jej przeczytaniu pomysł kupna oddalił się ode mnie równie szybko jak powstał.. xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie też rozczarowała ta książka - spodziewałam się po niej czegoś więcej, ale podobnie jak w Twoim przypadku, po prostu czegoś mi zabrakło :P Nie jest w sumie taka najgorsza, ale też nie najlepsza, niestety.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...