czwartek, 9 czerwca 2011

,,Całując Grzech" Keri Arthur


Autor: Keri Arthur
Tytuł: Całując Grzech
Ilość stron: 430
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Erica

I złamałam kolejność stosikową. Ale to było silniejsze ode mnie. Jak tylko zobaczyłam listonosza z ,,Całując Grzech” od razu poprawił mi się humor. Wiedziałam, że autorka zaskoczy mnie pomysłowością, ale że nie aż tak!

Świat Riley tętni pożądaniem i niebezpieczeństwem. Kiedy budzi się naga i cała we krwi w nieznanym miejscu, jedyne co wie, to że musi uciekać. Nie pamięta ostatniego tygodnia, nie wie gdzie jest i co się z nią działo, ani c najważniejsze, kto jej to zrobił. Uciekając uwalnia przetrzymywanego w laboratorium Kade’a- jednego z najseksowniejszych zmiennokształtnych jakiego widziała. Sekret krwi płynącej w jej żyłach powoduje, że zostaje ponownie wplątana w śledztwo Departamentu do Spraw  Innych Ras. Otoczona przez kochanków, z których każdy ma wobec niej jakieś zamiary, nie zawsze miłosne. Wrogów ciężko jest odróżnić od przyjaciół i Riley czuje, że nie uniknie kłopotów.

Riley wpakowała się w kłopoty. Znów. I to na dodatek powiązane z jej poprzednimi przygodami, znanymi nam ze ,,Wschodzącego Księżyca”. Rudowłosa dhampirka myślała, że jej kochankowie dadzą jej spokój, a jednak nie. Właśnie to mi się spodobało. Znakomite pociągnięcie historii, a nie wprowadzanie zupełnie nowej fabuły. Choć, oczywiście, nie obyło się bez nowych wątków i postaci.

Jedną z nich jest Kade Williams. Zabójczo przystojny ogier, który pomógł uciec Riley z laboratorium, gdzie oboje byli przetrzymywani. Wysoki, z ciemnymi włosami i mahoniową skórą od razu zaciekawił Riley. Mnie jednak wkurzył. Jest za sztuczny. Miłym zaskoczeniem jest Quinn. Polubiłam go. Baardzo. Pokazał, że potrafi kochać, być opiekuńczy w stosunku do kobiety (Riley) i potrafi zrozumieć jej prawdziwą naturę. Rothen też jest interesujący, bardzo troskliwy i opiekuńczy (on też) w stosunku do siostry. Autentycznie się o nią martwi i nie jest chamem. Mischa. Oj, nie spodziewałam się takiego wyjaśnienia jego pochodzenia, a także tego, że nie wykorzystywał Riley, był w stosunku do niej w miarę uczciwy. Jack polubiłam za całokształt. Fajny wampir z niego. Riley, w pierwszej części naprawdę fantastyczna postać, teraz zrobiła się ciut bezmyślna. Najbardziej rzucało się to w oczy, gdy rozważała propozycję Quinna. Zamiast się zgadzać, to się kłóciła. Patetyczne.

W książce nie zabrakło także erotycznych treści, jednakże jest ich mniej niż w poprzedniej części, co niezmiernie mnie cieszy. Fabuła i akcja poprowadzone zgrabnie, nie mam się czego doczepić. Niestety, autorka nie uniknęła powtórzeń, i w pewnym momencie prześladowało mnie uczucie deja vu.  Narracja pamiętnikarska w czasie przeszłym doskonale wkomponowuje się w wydarzenia, i dzięki niej, przyjemnie się czyta.

Znów zanurzyłam się w świecie wilkołaków i wampirów. Oczekiwałam bardzo dobrej kontynuacji ,,Wschodzącego Księżyca” i ją otrzymałam. Książce nie brakuje nic-tak mogę ją podsumować. Tylko autorka zaczęto powtarza niektóre stwierdzenia, zwłaszcza w opisach erotycznych.  Polecam ją fanom twórczości Keri Arthur, a także miłośnikom ostrej jazdy! Rynek książkowy potrzebował czegoś nowego, świeżego, a seria ,,Zew Nocy” jest czymś takim. Jestem jak najbardziej zadowolona z książki. Potwierdzić to może czas, w jakim ją pochłonęłam- nie całe 3 godziny. Nie jest to rekord, ale całkiem nieźle;).  Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy przygód Riley.

Egzemplarz Recenzencki otrzymałam od Instytutu Wydawniczego Erica. Dziękuję Serdecznie!:)

7 komentarzy:

  1. :D Właśnie czytam tę książkę :) Świetna recenzja jak i książka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kilka godzin temu czytałam fragment najnowszych przygód Riley, a teraz natrafiłam na Twoją recenzję - normalnie ja tego nie wytrzymam ! O matko, jak ja bym chciała móc wziąć w ręcę "Całujący grzech" w tej właśnie chwili i czytać do późnych godzin, ale niestety muszę cierpliwie poczekać, aż uzbieram trochę grosza...

    OdpowiedzUsuń
  3. Już wcześniej miałam ochotę na tę pozycję, ale po Twojej recenzji nabrałam ochoty natychmiastowego zakupienia jej. ''Wschodzący Księżyc'' posiadam, jeszcze nie czytałam, chyba zaraz się wezmę;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Eh
    Eh
    i
    Eh
    Ja już nioe mogę się doczekać, kiedy przzeczytam I część

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta seria musi być cudowna! Wczoraj do mnie też przyszła druga część, ale póki co się za nią nie zabieram, bo pierwsza wciąż przede mną! :P Mam nadzieję, że już niedługo! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ajć! Nabieram ochoty na tom pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzisiaj się za nią zabieram i mam wielką ochotę na tę część.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...