poniedziałek, 10 października 2011

,,Wichry Archipelagu" Bradley P. Beaulieu



Wiele osób porzuciło fantastykę na rzecz romansów paranormalnych. Muszę się przyznać, że ja też to zrobiłam. Historie o nastolatkach zakochujących się w istotach paranormalnych wciągają, a jak! Ale czasem człowiek ma już dość tej schematyczności, ciągle tego samego, braku oryginalności. I wtedy wraca się do fantastyki, szukając jakiś perełek, które umilą jesienny wieczór. Takim sposobem trafiłam na ,,Wichry Archipelagu”- dość grubą powieść autorstwa Bradleya P. Beaulieu.


Całą recenzję znajdziecie na: http://nastek.pl/recenzje/8063,Wichry-Archipelagu

4 komentarze:

  1. Skoro się dłuży, a bohaterowie też nijacy to raczej nie sięgnę, pewnie bym sie przy niej męczyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. I tak mam ochotę przeczytać - raz na jakiś czas dobrze jest się trochę "poważniej ufantastycznić"

    OdpowiedzUsuń
  3. Fanką fantastyki nigdy nie byłam , poza niektórymi wyjątkami, więc jakoś chyba przekonana do tej pozycji nie jestem ;)
    I chociaż paranormale mnie już męczą to wolę uciec do tego, co kiedyś kochałam najbardziej- thrillerów i kryminałów, a także obyczajowych utowrów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyka? Oj trzeba będzie poszukać tej pozycji u mnie w bibliotekach. Możliwe, że mi się spodoba:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...