Na całym świecie muzea historii naturalnej donoszą o tajemniczych włamaniach. Uskrzydlone armie przekraczają portal dzielący ich świat od naszego. Odwieczna wojna wybucha ze straszliwą siłą. A ci, którzy tak bardzo się kochają, stoją po przeciwnych stronach… Siedemnastoletnia Karou, utalentowana artystka i uczennica tajemniczego Dealera Marzeń, znalazła wreszcie odpowiedź, której tak długo szukała. Już wie, kim jest – i czym jest. Lecz ta wiedza niesie następną prawdę, której z całego serca chciałaby zaprzeczyć: że kocha wroga i że jej ukochany ją zdradził. A świat zapłaci za to krwawą cenę... Teraz Karou musi wybrać ostatecznie, kim chce być. I zdecydować, jak daleko się posunie, by pomścić swoją rasę. Tymczasem Akiva bez wytchnienia szuka Karou, bez której nie potrafi już żyć. I prowadzi własną walkę: o odkupienie i o nadzieję. Lecz czy jakakolwiek nadzieja ocaleje z popiołów ich zniszczonych marzeń?

Rok temu przeżyłam niesamowitą
przygodę. Spotkałam anioła, poznałam bliżej Pragę, zaprzyjaźniłam się z pewną
niebieskowłosą artystką. I to wszystko skończyło się jak za dotknięciem magicznej różdżki, zniknęło. I zostało
oczekiwanie. Rok później rozpoczęłam kolejną przygodę, która nie była nudna,
schematyczna ani dziecinna. Ci, których poznałam, bądź ponownie spotkałam,
zmierzyli się z poważnymi problemami, na ich barkach spoczywała ogromna
odpowiedzialność. A jednak jakoś dali radę. Choć to jeszcze nie koniec. Nie
wiem, ile przyjdzie mi czekać na kolejną, już trzecią przygodę. Przygodę
wykreowaną przez Laini Taylor.
Córka dymu i kości | Dni krwi i światła gwiazd | ???
Czytałam pierwszą część i bardzo mi się podobała. Po "Dni krwi i światła" też chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńMam w planach oba tomy :3
OdpowiedzUsuńPierwszy to zagościł na mojej półeczce dzięki wyprzedaży w biedronce, ale wciąż czeka na przeczytanie. Jednak mam wrażenie, że mogę brać drugi nawet w ciemno bo seria wydaje się być świetna. Ale nigdy nie wybaczę Amberowi, że nie zostawił oryginalnej okładki!!!
OdpowiedzUsuńZupełnie nie mam już wątpliwości - muszę mieć drugi tom. Pierwszy był wspaniały. Bardzo ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńobecnie mam w planach część pierwszą ")
OdpowiedzUsuńNie czytałam części pierwszej, ale skoro na drugiej poziom nie spada widzę że powinnam nadrobić te karygodne braki
OdpowiedzUsuńO rany! Kobieto! Co Ty mi robisz :P Ja tu sobie spokojnie myślę, że jeszcze poczekam z lekturą tej książki, a tu proszę! Tak bardzo kusząca, nęcąca itp., itd. recenzja, po której z miłą chęcią od razu zwlekłabym powieść z półki i zabrała się do jej czytania :P
OdpowiedzUsuńNa razie baruję się z tomem pierwszym - może w końcu go przeczytam. A wtedy zobaczymy, czy zachce mi się kontynuacji ;)
OdpowiedzUsuń"Córka dymu i kości" zauroczyła mnie do tego stopnia, że nie ma mowy, żebym nie przeczytała kontynuacji ^^
OdpowiedzUsuńPierwsza część straasznie mi się podobała, więc i po tę z pewnością sięgnę, kiedy tylko będę miała okazję. Tym bardziej, że tak chwalisz... :)
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część i byłam pod wrażeniem:) Szkoda tylko, że taką brzydką okładkę zrobili...:(
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszej części, więc na razie tą sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńPierwsza część jeszcze przede mną i muszę przyznać, że jestem nią zainteresowana.
OdpowiedzUsuń