Czy chcielibyście żyć nieśmiertelnie? Czy chcielibyście się nie zestarzeć, żyć na ziemi przez tysiąc lat? Świat wokół was by się zmieniał, nikt by nie umierał z przyczyn naturalnych. Jednakże, jak zawsze pojawią się przeciwnicy leku na nieśmiertelność, którzy skutecznie mogą obrzydzić życie. Wybuchy, demonstracje, krwawe napady, przypadki śmiertelne. A wszystko przez to, że ktoś bał się śmierci i starzenia. Czy warto żyć w takim świecie?
,,Nieśmiertelność zabije nas wszystkich” to zbiór przemyśleń głównego bohatera, który przyjął lek na nieśmiertelność. Każdy rozdział to zapis danej sytuacji. Możemy się spotkać z różnymi wycinkami z gazet opisującą sytuację z danego okresu czasu. Lecz, wbrew pozorom, książkia Drew Magary ukazuje powolny upadek ludzkości. Ukazuje prawdziwą naturę społeczeństwa, które zrobi wszystko dla pieniędzy i tego, by się nigdy nie zestarzeć. Jesteśmy tylko ludźmi, ale prawda jest taka, że mamy naturę jaką mamy. Wiele próbuje z nią walczyć, ale to nie zmienia, że są osoby, dla których władza i bogactwo są ważniejsze od wszystkiego innego.
Mogę tą powieść porównać do ,,Robokalipsy”, książki, która mnie zachwyciła i przeraziła. Ukazują podobną wizję przyszłości, choć, oczywiście, bohaterom książki D.H. Wilsona było ciężej… Musieli walczyć z robotami zdolnymi zabić ich jednym skinieniem. A w tej pozycji ludzie walczą przeciw ludziom. Autor naświetla problem szybkiego rozwoju nauki. Może dla niektórych to nie problem, ale do czego taki rozwój może doprowadzić? Skutki mogą być tragiczne, bardzo podobne do opisanych w ,,Nieśmiertelność zabije nas wszystkich”.
Lubię takie książki. Lubię, gdy podczas lektury ciarki przechodzą po moich plecach, a myśli nie są spokojne. Tworzą scenariusze podobne do historii opisanej w danej powieści. Nie mogę spać po nocach, głośniejszy huk mnie przeraża. Ale to ukazuje wielkość autora, jego talent do tworzenia powieści silnie oddziałujących na czytelnika i pozostających w jego pamięci na dłużej.
Jest to pozycja na pewno warta przeczytania. Wstrząsa i porusza, przeraża i straszy. Pokazuje, do czego może doprowadzić aktualny stan społeczeństwa. Jest to jeden ze scenariuszy przyszłości, który być może się spełni. Gdybym miała wybierać pomiędzy tym światem, a światem ,,Robokalipsy”, bez wahania wybrałabym ten, ponieważ wydaje mi się o wiele bezpieczniejszy.
Zachęcam do zapoznania się z książką Drew Magary. Jest oryginalna i bardzo wciągająca, dodatkowo zawiera ważne przesłanie. Stawiam 5 i odchodzę zadowolona, choć, przyznam, że późniejszy rozwój wydarzeń niezbyt mnie usatysfakcjonował. Spodziewałam się czegoś innego, ale…
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński! J Dziękuję!
Muzyka na dziś:
Jestem bardzo zainteresowana tą książką, ale niestety nigdzie nie mogę jej dostać, bo albo nie ma, albo wyprzedane :/
OdpowiedzUsuńA piosenkę uwielbiam :)
Ostrzę sobie pazurki na tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńLek na nieśmiertelność, już sobie wyobrażam co by się działo, gdyby taki odkryto, ludzie by się sami pozabijali aby go zdobyć, tak jak napisałaś nastąpiłby powolny upadek ludzkości. Bardzo jestem ciekawa tej książki :)
Mam już tą książkę w swoim składziku i nawet zaczęłam ją czytać ale najpierw muszę przebrnąć przez "Drżenie" które jest narawdę świetną książką :D
OdpowiedzUsuńZ tego co przeczytałam z "Nieśmiertelności" to książka zapowiada sie świetnie i jest następna w kolejce :D
Marcepankowa, jak to wyprzedane? Przecież dopiero co wyszła :D :D
OdpowiedzUsuńPiosenka świetna.
A książka? Tragicznie po prostu rujnuje psychikę, nadal ja mam w pamięci, choć jej czytanie zakończyłam ponad tydzień temu... Późniejszy rozwój wydarzeń też mnie nie usatysfakcjonował - zamiast tego naprawdę przeraził...
Okładka i tytuł są genialne, dlatego już przed premierą zwróciłam uwagę na tę książkę. Uwielbiam książki, przy których jak siedzę to ciarki i dreszcze przechodzą po moim ciele i po tak pozytywnej recenzji z pewnością sięgnę szybciej niż zamierzałam.
OdpowiedzUsuńW drugim akapicie, zrobiłaś błąd, spacja Ci umknęła chyba. Ma być "wbrew", a napisałaś "w brew". hihi
I świetna piosenka.
Czytałam już wiele pochlebnych recenzji, więc będę musiała tę książkę przeczytać, bo bardzo ona mnie interesuje. "Robokalipsy" także nie czytałam, ale mam w planach z tego samego powodu. Także lubię książki, które wywołują u mnie takie emocje, więc tym bardziej nie mogę się doczekać chwili kiedy będę miała te książki na swoich półkach. :)
OdpowiedzUsuńMam ją w odległych planach, jak zresztą większość z serii z Nowej Fantastyki. Bardzo interesuje mnie to, jak autor podszedł do kwestii nieśmiertelności. Mam nadzieję, że uda mi się ją kupić albo pożyczyć i przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKsiążka cały czas przede mną i już nie mogę się doczekać, kiedy ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą pozycją. Chyba nawet już gdzieś słyszałam ten tytuł.
OdpowiedzUsuńZafascynowała mnie Twoja recenzja i komentarz Nyx. Muszę koniecznie się za nią rozejrzeć. Chcę poczuć na własnej skórze te ciarki, o których piszecie.
OdpowiedzUsuńMnie nieśmiertelność trochę przeraża - wieczność nie mieści mi się w głowie. Książki jestem bardzo ciekawa, chociaż jeszcze chętniej sięgnęłabym po wspomnianą przez Ciebie "Robokalipsę".
OdpowiedzUsuńNo ja już o niej coś czytałam i zdecydowanie wiem że po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńNie zastanawiałam się, w którym świecie (tym czy Robokalipsy) wolałabym żyć, ale myślę, że i tak najbezpieczniej jest nam tu i teraz :)
OdpowiedzUsuńMam w planach - jak podzielisz się egzemplarzem <3
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji nabrałam ochoty na przeczytanie książki o takim niesamowitym i niebezpiecznym świecie. :D Z chęcią przeczytałabym "Nieśmiertelność zabije nas wszystkich". Zrobię to z pewnością gdy książka tylko znajdzie się w moich łapkach. :>
OdpowiedzUsuń