piątek, 20 lipca 2012

Sara Shepard, Pretty Little Liars. Kłamczuchy


,,Alison, szkolna gwiazda, znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Rok później jej przyjaciółki: Emily, Aria, Spencer i Hanna, zaczynają otrzymywać niepokojące SMS-y. Ktoś zna sekrety, które chciały pogrzebać wraz z pamięcią o Ali. Jak wiele dziewczyny są w stanie poświęcić, by prawda nie wyszła na jaw?”

Przepis na PLL:

Wziąć autorkę, która w miarę dobrze pisze, dodać  4 bogate nastolatki z tajemnicami, do tego upchnąć tajemniczą postać, mroczną przeszłość, brak rozumu i nazwy różnorodnych marek. I chłopaków. I mamy bestseller, na podstawie którego powstał serial! Wydaje się łatwe, nieprawdaż? A wymyślilibyście taką intrygę, jaką stworzyła Sara Shepard? Pewnie tak. Jej książka przypomina połączenie Plotkary i Tylko dla wybranych. Już wiadomo komu książka się spodoba ;)

Aż byłam zaskoczona, gdy po sięgnięciu po książkę nagle się zorientowałam, że jestem już na 60 stronie. Ku mojemu zadowoleniu wciągnęłam się w historię, poprzeklinałam główne bohaterki (przepraszam bardzo, jak można być tak głupim, bezmyślnym i nierozsądnym!? Ach ta dzisiejsza młodzież), pozastanawiałam się, kim jest A. i znalazłam błąd na okładce. W opisie powinno być ,,trzy lata później”, a nie ,,rok później”. Niedopatrzenie wydawnictwa.

Jak tak czytam książki o życiu nastolatków w USA, to, hm, no cóż, zastanawiam się, czy ja jestem jakaś nienormalna, czy to z nimi jest coś nie tak. Szalone imprezy, narkotyki, picie, papierosy, różne inne nałogi, skandaliczne zachowania… Nie jestem jakąś cnotką, czy coś, o nie! Ale dla mnie jest to zadziwiające, że zachowują się tak, jakby nie mieli mózgów, ot co. Można uznać, że wyznają zasadę, że młodzi są, że nic im nie będzie, że bogaci rodzice ich z tego wyciągną… O.o I śledząc poczynania A., jestem jej zwolenniczką – 4 przyjaciółki narobiły naprawdę wiele, wieeeeeeele złego i powinny ponieść konsekwencje swojej głupoty (może to smartfony myślą za nie?). To raz. A dwa- patrząc na ich zainteresowanie chłopakami, materializm czuję się dziwnie. A gdzie tu czas na czytanie? Na wypad do kina? Teatru?

PLL jest ciekawą historią i nie żałuję, że kupiłam książkę. Serio. Lubię takie historie, lubię pośmiać się z głównych bohaterek, lubię popatrzeć, jak wyglądają realia USA, te głupie prześladowania, rasizm, brak tolerancji seksualnej. W książce autorka poruszyła ten problem i dobrze! Ludzie powinni zdawać sobie sprawę, że takie zachowania są kompletnie nie na poziomie. Stawiam 4 za ciekawą intrygę, za nieprzewidywalność, za to, że się wciągnęłam, że pochłonęłam książkę jednego wieczoru. A za serial muszę się zabrać, bo skoro książka mi się spodobała, to serial też! To by było na tyle, jeżeli chodzi o moje zdanie. Jeżeli ktoś się mnie kiedyś zapyta, czy warto czytać, odpowiem, że warto. Ale do książki trzeba podejść na luzie, bo to nie jest w żadnym stopniu poważna lektura. 

~*~
Wgrywałam filmik na yt, i zapomniałam o limicie. Efekt był taki, że po trzech godzinach oczekiwania, okazało się, że było to na nic. Jestem teraz kompletnie zniechęcona i skończyły mi się chęci do jutubowania. Ale dziękuję tym, którzy w ciągu mojej przygody z yt wchodzili, oglądali i komentowali ;)
I zapraszam na pierwszą odsłonę Porozmawiajmy o orzechach! 

24 komentarze:

  1. Muszę wreszcie zacząć tę serię :

    OdpowiedzUsuń
  2. Przymierzam się do tej serii i przymierzam, ale jakoś nie mam na niej ochoty. Mam wrażenie, że mi się nie spodoba. Może kiedyś, albo i nie - sprawdzę, czy polubię tę serie, jednak na razie mam tyle książek do czytania, że mi wystarczy, chyba do końca wakacji.;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako że oglądam serial, to wiem, że nie należy spodziewać się poważnego zachowania ze strony głównych bohaterek, ale myślę, że to normalne przy takich młodzieżówkach ;) Nie mogę się doczekać aż przeczytam całą serię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam 6 tomów i z bólem stwierdzam, że seria ma tendencję mocno spadkową. O ile pierwsze 4 tomy czyta się przyjemnie, o tyle pozostałe są już tragicznie naciągane i widać, że autorka robi wszystko by tylko jak najwięcej tomów zrobić z tego co można streścić w 3 tomach (3 dobrych tomach, a nie 13!). Co do serialu to bardzo go lubię. W porównaniu do książek, tak przynajmniej coś się dzieje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już od dawno bardzo bym chciała przeczytać tę książkę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się przyznam, że ta seria (książkowa jak i serial) to moje ,,guilty pleasure" :)) Serial według mnie jest lepszy od książek, diablo wciąga i jestem ciekawa jak wybrną z intrygi. Oby tylko nie rozwodnili fabuły i ciągnęli tego jak ,,Mody na sukces".

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniała recenzja, ja tę serię po prostu ubóstwiam ! :)
    zapraszam :
    http://ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.co.at/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja chcem bardzo ją przeczytać :D Serial jest świetny, więc książki tez powinny i jak widzę - są :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę wreszcie też sobie kupić książkę, bo już chyba wszyscy czytali tylko nie ja ;) Serial uwielbiam, więc mam nadzieję, że książka też mi się spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Już jakiś czas temu przeczytałam tę książkę. I tak, nie jest poważna, jednak lekka lektura na letnie wieczory - jak najbardziej. Już nie mogę się doczekać kolejnej części .

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ją na liście od dość dawna, więc i tak się za nią zabiorę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niespecjalnie mnie ciągnie do tej serii...

    OdpowiedzUsuń
  13. Chociaż Plotkarę jako serial bardzo lubię, to nie wydaje mi się, by ta książka znalazła się w mojej biblioteczce :D

    OdpowiedzUsuń
  14. czytałam niedawno i podobała mi się ta ksiązka, ale bez szału (serial okazał się o wiele lepszy), teraz czytam drugą częście i na szczęście wypada lepiej niż pierwszy tom :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na okładce jest rok później bo tam jest bardziej opis serialu. W serialu jest po roku. Ekranizacja lepsza od książki, co się rzadko zdarza! Moją ulubioną bohaterka jest Spencer( w serialu da się ją lubić) i Hanna (ach te jej cięte riposty) ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sześć tomów, błyszczy na mojej półce;)
    Jestem z nich bardzo dumna.
    Nie mogę się doczekać gdy sięgnę po siódmy tom, seria cudowna!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak na razie miałam okazję przeczytać tylko dwie części (na dodatek 1 i 5, więc jest duża luka) i tylko jedna stoi na mojej półce. Jakoś nie mam szczęścia do kupna tej serii.
    Zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Najpierw obejrzałam serial, a potem wzięłam się za czytanie. Przeczytałam dwie książki i niestety okazał się taki jak serial i wszystko wiedziałam co i jak. Ale może spróbuje przeczytać dalsze części.

    OdpowiedzUsuń
  19. Przeczytałam dwa tomy i z chęcią zabiorę się za kolejne. Plotkary nie zdzierżyłam po jednym tomie, ale ta seria mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Skończyłam czytać tom 3 i uważam książki za świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. W sumie ta część to takie streszczenie 1 odcinka serialu, a raczej na odwrót ;). A błąd na okładce pewnie właśnie z serialu się wziął, bo tam chyba rok minął xD
    Ogólnie książka nie jest zła, ale kolejnych części raczej czytać nie będę, szczególnie, że porzuciłam serial, bo gupota bohaterek nie dawała mi spokoju :D:D

    OdpowiedzUsuń
  22. 1 odcinek serialu jest w całości na podstawie tej jednej książki. :) Serial uważam, że jest genialny! Do połowy 2 sezonu. ;) Ale ostatnio zaczął się poprawiać, więc polecam! Ja jestem już po 7 tomie serii i powiem Ci, że jest coraz lepiej. :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam czwartą część i bardzo mi się podobała. Zapraszam do siebie: kraina-ksiazek-stelli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Widziałam pierwszy odcinek serialu i średnio mi się podobał. Jakoś nie mam wielkiej ochoty na książkę.
    Zapraszam do obserwowania.:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...