Gdy wreszcie dorwałam "Królową Lata" w swoje łapki, nie podejrzewałam, że tak bardzo mnie zaskoczy. Początek jej czytania wyglądał tak:
1. Spojrzenie na tytuł- zero wspomnienia o wampirach
2. Spojrzenie na okładkę- cuuudowna!
3. Szybkie przejrzenie tylnich napisów-taak! nie jest to książka o wampirach!
A potem zaczęłam się w nią zagłębiać...
Książka opowiada o siedemnastoletniej Aislinn, która dla odmiany, normalna nie jest. Mianowicie widzi wróżki. Ale nie takie dobre, spełniające życzenia. Nie. To by było za piękne. Wróżki są potężnymi i groźnymi istotami, przechadzającymi się beztrosko po świecie śmiertelników, niewidoczne. Aislinn przestrzega zasad gwarantujących jej bezpieczeństwo, jednakże to już nie wystarcza. Musi się zmierzyć ze swym
przeznaczeniem- staniem się Królową Lata, rządzącą razem z Królem Lata na Letnim Dworze. Ale, żeby nie było przyjemnie, musi przy okazji uratować swój dwór przed nieobliczalną Beirą- Królową Zimy, a tym samym matką Keenana, Króla Lata.
przeznaczeniem- staniem się Królową Lata, rządzącą razem z Królem Lata na Letnim Dworze. Ale, żeby nie było przyjemnie, musi przy okazji uratować swój dwór przed nieobliczalną Beirą- Królową Zimy, a tym samym matką Keenana, Króla Lata.
Nie jest to typowy romans, występuje w nim zamiana ról. Tym razem człowiekiem jest chłopak, Seth, przyjaciel i ukochany Aislinn( potocznie nazywanej Ash), a ona powoli przekształca się we wróżkę.
Główna bohaterka nie przyjęła ze szczęściem tego kim się staje, chciała to cofnąć. Nie dała się zauroczyć Keenanem, wiernie trwała przy Sethcie. Taak! I za to ją lubię.Następnym plusem jest, jak już wyżej wymieniłam, okładka. Zachęcająca, piękna, tajemnicza.
Inną wspaniałą rzeczą tej książki jest skonstruowanie bohaterów. Nie jest to grzeczne towarzystwo.Jednakże Seth jest zbyt wyidealizowany. Nie kłóci się z Ash, nie zdradza jej, grzeczny, zawsze przytuli, pocałuje, pogada, pożyczy kurtkę...
Miejsce akcji także wkomponowuje się w nastrój.
"Królowa Lata" jest naprawdę bardzo wciągającą książką zasługującą na masę pochwał. Zawsze będzie wśród moich mniej ulubionych ( nie należy do zaszczytnego grona ulubionych czyli 6/6), w czym utwierdziło mnie przeczytanie następnych części.
Moja ocena: 5/6
Zachęciłaś mnie, z przyjemnością sięgnę po tą książkę :)
OdpowiedzUsuńpolecam, polecam:D
OdpowiedzUsuń