Gdy przeczytałam jedną książkę, w której historia
opierała się na grze symulującej życie, wpadłam. Było to rok temu i nie
sądziłam, że natknę się jeszcze na kilka książek o podobnej tematyce i w sumie
każda będzie lepsza od poprzedniej. Hyperversum pokochałam od pierwszej
strony, tak samo było z Sagą. Erebos już niestety nie był tym,
czego szukałam, czegoś w nim brakowało, żebym mogła z czystym sercem porównać
go do wyżej wymienionych pozycji. A Player One to książka niepozorna. Z
rozpoczęciem lektury zwlekałam, i to długo, w sumie moje zwlekanie trwało
miesiąc... aż w końcu postanowiłam się za książkę zabrać i… nie było mnie przez
kilka godzin.
Po pierwsze, OASIS jest gratką dla fanów gier. Tych
starszych i tych nowszych. Dla fanów platformówek, MMO, MMORPG, zwykłych RPG,
czy nawet najprostszych strategicznych, do których potrzebne są kartka i
ołówek. Nie jestem wytrawnym graczem, ba, nawet graczem bym się nie nazwała.
Więcej czytam, niż gram. Jeżeli już gram to tylko okazjonalnie, gdy mam jakąś
wewnętrzną potrzebę, by wyładować swój gniew na padzie. Ale wiedza z gier w
sumie nie jest przy lekturze potrzebna, trzeba po prostu lubić i cenić sobie
takie tematy, wtedy można już z kopyta
ruszać, by zatracić się w tym ciekawym świecie.
I… Jak zwykle mój wniosek po przeczytaniu takiej książki
jest prosty – chciałabym mieć taką grę, ale nie chciałabym żyć w takim świecie
– to przerażające. Troszkę przypomina wizję z filmu Surogaci, ale można by
doszukać się większej ilości powiązań – takie tkwienie w sztucznej
rzeczywistości/ niewychodzenie z domu było przedstawione w wielu filmach czy
książkach.
Książka chyba nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWidze, że mamy bardzo podobny gust :)
OdpowiedzUsuńBrzmi nieźle, więc może w sumie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ten element przerażający, może dlatego, że tak prawdopodobny i realistycznie przedstawiony? (W Japonii np. już mają plagę młodych ludzi niewychodzących z pokoju i grających cały czas, albo oglądających anime, czy coś).
OdpowiedzUsuńW każdym razie świetnie się przy tej książce bawiłam :). Pełna akcji, barwna, dopracowana... :)
http://zakamarek2013.blogspot.com/2015/07/player-one.html