Mroczna przyszłość, w której nic nie jest takie, jak się wydaje. Dwa odmienne światy i dwoje młodych bohaterów, którzy stają w walce przeciwko sobie. Piętnastoletnia June - geniusz militarny kontra jej rówieśnik Day - nieuchwytny przestępca. Ich ścieżki krzyżują się. Rozpoczyna się wyścig na śmierć i życie. Republika, miejsce niegdyś znane jako zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, jest uwikłana w wieczną wojnę ze swymi sąsiadami, Koloniami. Piętnastoletnia June, urodzona w elitarnej rodzinie jednej z najbogatszych dzielnic Republiki, jest wojskowym geniuszem. Posłuszna, pełna pasji i oddana ojczyźnie, jest wychowywana na przyszłą gwiazdę najwyższych kręgów Republiki. Również piętnastoletni Day, urodzony w slumsach sektora Lake, jest najbardziej poszukiwanym przestępcą Republiki, ale kierujące nim motywy wcale nie są tak podłe, jak by się mogło wydawać. Pochodzący z dwóch różnych światów June i Day nie mają powodu, by się spotkać, aż pewnego dnia brat June, Metias, pada ofiarą morderstwa, a Day staje się głównym podejrzanym. Wciągnięty w śmiertelną zabawę w kotka i myszkę, Day ucieka, próbując jednocześnie uratować swą rodzinę, a June desperacko usiłuje pomścić śmierć brata. Zbieg okoliczności sprawia, iż oboje odkrywają prawdę o wydarzeniach, przez które połączyły się ich losy. Dowiadują się też, że ich ojczyzna gotowa jest sięgnąć po wszelkie dostępne środki, by zataić sekrety. Oszałamiająca pierwsza powieść Marie Lu, pełna akcji, napięcia i romansu, bez wątpienia wciągnie i poruszy każdego czytelnika.
Prawda
jest taka, że teraz na większość książek młodzieżowych, nie młodzieżowych,
ogólnie, książek, będziemy patrzeć przez pryzmat „Igrzysk Śmierci”. Patrzeć tak
będą przynajmniej Ci, który książkę przeczytali i pokochali, czyli większość
czytelników. Dystopie, antyutopie, wszystkie będą oceniane w nawiązaniu do
tego, co stworzyła Suzanne Collins. Chcecie czy nie, tak będzie. „Niezgodną”
tak oceniałam, „ Nową Ziemię” też, „Dobranych” także. A niedawno oceniałam tak „Legendę”
Marie Lu.
Legenda przypomina Niezgodną. Nieco przypomina. Igrzyska też, bo nie da się napisać dystopii tak, żeby nie przypominała żadnej innej. Dystopie właśnie cechuje schematyczność, proszę bardzo niech ktoś spróbuje napisać coś zupełnie oryginalnego, ale nie sądzę, żeby mu się udało. Oczywiście, nie chodzi mi o to, ze zaskoczeń nie ma, bo takowe bardzo często występują – od autora zależy stworzenie fabuły, pokazanie, jak doszło do aktualnych wydarzeń. W Legendzie trochę mi tego brakowało, mam nadzieję, że w następnych częściach autorka rozwinie trochę historię Republiki Amerykańskiej, bo w sumie nie wiadomo, skąd się wzięła…
Całość: http://paranormalbooks.pl/2012/09/26/exclusive-przedpremierowa-recenzja-legendy-marie-lu/
A premiera... 17 października 2012
Sama staram się patrzeć na książki obiektywnym okiem i nie zestawiać jednego pomysłu z drugim. Niektórzy pisząc nie robiąc tego świadomie zaczerpują pomysł z innej powieści, o której słyszeli, bądź przeczytali.
OdpowiedzUsuńNo, ale czasami jest to wierna kopia z paroma zmienionymi wątkami.
Pozdrawiam.
Na książkę czaję się od jakiegoś czasu, jednak nie szaleję na jej punkcie :P
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że ta trylogia to dobry stan. O przeszłości Republiki troszkę tam jest - w nawiązaniu do wojny secesyjnej. Tutaj też mamy Stany Zjednoczone i podobny konflikt. Myślę, że w kolejnych tomach rozwinie się ten wątek - chociażby jest historia medalionu :)
OdpowiedzUsuńPodział i zmiana czcionki równie mocno mi przypadła do gustu. Sporo tych osobistych tragedii w młodzieżówkach, ale bohaterowie w coraz to krótszym czasie po nich do siebie dochodzą - to też chyba znak czasu :)
Przeczytam na pewno. Już się nie mogę doczekać premiery książki :)
OdpowiedzUsuńO książce nie słyszałam, ale wydaje się być ciekawa. Myślę, że skuszę się na nią :]
OdpowiedzUsuńPS.Zostałaś wybrana przeze mnie do stworzenia swojej listy ulubionych czytadeł. Więcej o zabawie na moim blogu. :)
Nie przepadam za książkami tego typu. Może bym przeczytała, ale wizja kolejnych tomów mnie przeraża.
OdpowiedzUsuńStrasznie Ci zazdroszczę możliwość przeczytania tej powieści już teraz :D Jestem jej strasznie ciekawa i już nie mogę się doczekać :) Ostatnio polubiłam tego typu powieści :)
OdpowiedzUsuń