czwartek, 21 czerwca 2012

Sophie Jordan - Niewidzialna

Oczekiwanie na drugą część Ognistej autorstwa Sophie Jordan trwało rok… Rok zastanawiania się, jak potoczą się losy bohaterów. Rok zastanawiania się, czy książka będzie gruba. Rok wyrażania swoich przewidywań. Aż w końcu książka wyszła, można było wziąć ją w ręce.. Czy Niewidzialna jest grubsza od Ognistej. Nie. Lepsza.. ? W sumie chyba też nie. Ale pomimo wszystko czyta się dobrze. Nawet bardzo.

Akcja rozpoczyna się w momencie, gdy Tamra, Jacinda, Cassian i matka Tamry i Jacindy wracają do stada. Jacinda wie, że czeka ją surowa kara za ujawnienie się w otoczeniu łowców-to była jedyna szansa na ocalenie jej ukochanego, Willa, który jest łowcą. No więc Jacinda opuszcza Willa i wraca do swojego domu, gdzie być może będzie musiała zejść się z Cassianem. A Cassian za nią szaleje. Oczywiście, Jacinda wciąż kocha Willa, więc nie za bardzo podoba jej się ten pomysł. Ale nie ma nic do gadania, musi udowodnić swoją lojalność wobec członków stada. A gdy ponownie pojawi się Will… Co zrobi Jacinda? Zostanie z Cassianem, czy rzuci wszystko w imię miłości…?

Może i nie jest to seria z jakimś przesłaniem, ale przyznam, że jest to jeden z lepszych romansów paranormalnych, jakie kiedykolwiek czytałam. Dlaczego? Bo dragony. Smoki uwielbiam, więc każda książka, w której pojawi się choć o nich wzmianka, od razu mi się podoba. A oprócz dragonów… Podoba mi się w niej fakt, że główna bohaterka wydaje się być inna. Bardziej zaparta, dojrzała, mniej głupkowata, dzięki czemu wyróżnia się spośród tłumu głupkowatych dziewczątek.

Historia jest bardzo ciekawa, choć żałuję, że Niewidzialna ma tak mało stron. Równie dobrze autorka mogła w tej części zamknąć tę historię, nie kazać czytelnikom dłużej czekać. Jednakże skusiła się na zabieg marketingowy, tzn. postanowiła napisać część trzecią, wymęczyć czekaniem fanów historii… Od pierwszej strony wpadłam w przygody głównych bohaterów. Z napięciem śledziłam ich wyczyny, problemy, wątpliwości, uczucia. Niestety, przez całą lekturę towarzyszyło mi wrażenie, że ta część jest gorsza, może trochę ciągnięta na siłę.

Przyznam, że to jest jedna z niewielu recenzji, przy których mam problem-nie potrafię napisać za dużo konstruktywnych rzeczy i moje wypociny mogą po prostu brzmieć jak bełkot. Może to przez to, że Niewidzialna aż tak bardzo nie różni się od Ognistej, bardzo ją przypomina, więc ciężko jest po raz drugi pisać o zupełnie tym samym. Dlatego przepraszam, że ten wywód jest taki krótki.

Podsumowując, Niewidzialna mi się podobała, ale niestety nie mogłam pozbyć się uczucia deja vu. Stawiam 3+ i zachęcam do zapoznania się z serią, ponieważ jest ona miłym odstępstwem od innych i sądzę, że naprawdę warto zapoznać się z historią Jacindy i Willa. Doskonale odstresowuje i odciąga od naszych problemów. Polecam!

Za książkę dziękuję wydawnictwu Bukowy Las! :D

17 komentarzy:

  1. Muszę się za nią zabrac i to jak najszybciej =]

    OdpowiedzUsuń
  2. Również mam takie same uczucia jak ty.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Przede mną jeszcze pierwsza część;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę nadrobić zaległości z pierwszym tomem :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsza część bardzo mi się spodobała, drugą mam w planach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam i chętnie poczekam na część następną :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Udało mi się przeczytać tę książkę. Zachłanna po Ognistej byłam bardzo, choć lektura mnie nie powalała. Dlatego też na lajcie pochodziłam do kolejnej i w zasadzie nie zawiodłam się. Moim zdaniem trzyma poziom i przede wszystkim jest to bardzo przyjemna lektura :)

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy tom czytałam już w tamtym roku, ale doskonale go pamiętam! Szaleńczo mi się podobał, a teraz biorę się za polowanie na Niewidzialną :D Pozdrawiam
    PS: Bloga dodałam do listy ulubionych.

    OdpowiedzUsuń
  9. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa chcę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie czytam. Zobaczymy, jakie będą moje odczucia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ognista mi się bardzo podobała, mam nadzieję, że kontynuacja mnie nie rozczaruje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi się mniej podobała od Ognistej ta część... ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na razie mi się podoba, nie mam uczucia deja ve. Ale dopiero zaczęłam czytać, wiec zobaczymy, co dalej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam w ebooku obie części i mam nadzieję, ze mnie także się spodobają ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie czytałam pierwszej części i raczej nie zamierzam tego zmieniać ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam "Ognistą" i choć pomysł z dragonami mi się spodobał, to chyba powoli wyrastam z młodzieżówek (czas i pora ;)) i po kolejne części nie sięgnę, chociaż kto wie? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...